Praca ważniejsza niż związek – to bardzo często jeden z powodów, że ludzie trafiają na terapię. Taka obserwacja lub słowa partnera_rki często pozwalają zatrzymać się i zobaczyć – czy dobrze inwestuję swój czas i uwagę.
W dzisiejszym wpisie przeczytasz o:
- Pracoholizm – to bardzo krótkoterminowa inwestycja
- Gdy praca jest ważniejsza niż związek – zagraża naszemu szczęściu
- Jak chronić związek, aby praca nie była ważniejsza niż związek?
Pracoholizm – to bardzo krótkoterminowa inwestycja
Długotrwałe doświadczanie sytuacji stresowych w pracy drenuje nasze zasoby energetyczne i odpornościowe, prowadząc po jakimś czasie do ich wypalenia i zwiększonej podatności na infekcje. Wsparcie ze strony partnera_ki może działać jako bufor zabezpieczający przed nadmierną eksploatacją. Partner_, którego kochamy to ogromna wartość. Sama obecność kochanej osoby – może relaksować, wyciszyć, a kojący masaż pomoże zregenerować ciało ;).
Krótkotrwały stres działa mobilizująco, długotrwały – występujący bez wytchnienia prowadzi do wyczerpania zasobów i braku adekwatnej reakcji.
Ludzie w związkach, które postrzegają jako satysfakcjonujące, w stresie w pracy nie ponoszą takich kosztów, jak osoby samotne lub w relacjach, w których nie czują się dobrze i bezpiecznie.
Partner_, którego kochamy i który nas wspiera jest niczym masażysta stóp baletnicy. Zrelaksuje, wyciszy, pomoże zregenerować ciało.
Pracoholizm może być nie tylko skutkiem dotychczasowych niepowodzeń w życiu, ale także do nich prowadzić lub na nie narażać. Pracoholik zazwyczaj zaprzecza przed samym sobą oraz otoczeniem społecznym, że ma problem w relacji z pracą, co jest źródłem konfliktów z partner_.
Ludzie, którzy mają za sobą historie nieudanych związków, mogą utrudniać budowanie kolejnego właśnie poprzez zdominowanie życia własnego – a potem partnera lub partnerki – pracą. Obciążenie nią ma usprawiedliwiać niemożność zajęcia się relacją i problemami domowymi.
Gdy praca jest ważniejsza niż związek – zagraża naszemu szczęściu
Kolejną przyczyną trudności w relacji mogą być problemy, trudności w pracy, które znacząco obniżają poczucie własnej wartości i sprawiają, że nie czujemy się atrakcyjnymi partnerami.
Kiedy dociskają nas w pracy możemy przejawiać dwie reakcje:
- Nieświadomie przenosić złość i frustrację z szefa/współpracownika na partner_.
- Dramatyczne zwątpienie w swoją atrakcyjność interpersonalną. Można się czuć nie dość „atrakcyjn_, nie dość odpowiedni_. W praktyce można szukać okazji do kłótni po to, aby przyczyną rozpadu związku nie był nasz brak atrakcyjności.
Jak chronić związek, aby praca nie była ważniejsza niż związek?
- Traktujmy się partnersko. Obie osoby mają zarówno potrzeby bliskości w relacji, jak i samorealizacji. Należy unikać skrajnego podziału obowiązków.
- Doceniajmy zawodowe osiągnięcia partnerów. Cieszmy się sukcesami partnerów i chwalmy ich.
- Rozmawiajmy na bieżąco o problemach w pracy, ale dajmy sobie także przestrzeń na inne tematy. W rozmowach warto skupiać się na szukaniu rozwiązań, aby napędzać poczucie sprawczości.
- Wspierajmy się w sytuacjach kryzysu zawodowego i motywujmy do działania. Przeżyjmy wspólnie chwile smutku i dajmy sobie czas na refleksje. Po tym czasie powinien nastać moment planowania działania i wcielania go w życie. Motywujmy partner_ do aktywnego radzenia sobie z problemami i wspierajmy.